Dobrze nakryty stół. Część II: Rozkład naczyń
Zanim opiszę jak
prawidłowo nakryć stół, wyjaśnię różnicę między porcelaną a fajansem. Otóż:
porcelana jest biała w masie (czyli jak się stłucze to w środku będzie biała –
szkliwo może mylić i być kolorowe) oraz przeświecalna (jak damy ją pod światło
to widzimy zarys palców) – to jej dwie największe zalety.
Porcelana jest bardziej
odporna na wysoką temperaturę i na stłuczenie. Fajans nie jest przeświecalny,
jest bardziej porowaty i kremowy w masie. Po stuknięciu wydaje głuchy dźwięk –
porcelana dźwięczy czysto. Fajans jest zawsze lżejszy od porcelany – czyli
kubek o mniej więcej takiej samie wielkości wykonany z porcelany będzie miał
większą wagę niż fajansowy. Z porcelany można wykonywać naczynia o cienkich
ściankach – z fajansu nie. Metodą skuteczną na sprawdzenie czy naczynie jest
porcelanowe czy fajansowe jest tzw. metoda atramentowa. Musimy znaleźć miejsce
na naczyniu nieposzkliwione – najczęściej jest to miejsce gdzie przedmiot styka
się ze stołem, czyli sam spód. W tym miejscu wylewamy kroplę atramentu lub innej
silnie barwiącej substancji – z porcelany zmyje się ona całkowicie, a w fajans wniknie
zabarwiając go (to jest właśnie porowatość masy, nie jest ona tak zwarta jak
struktura porcelany).
Porcelana jest więc
produktem szlachetniejszym i trwalszym. Niemniej jednak tańsze naczynia
fajansowe mają dziś bardzo przyjemne wzory, a ich zaletą jest swojski i ciepły
charakter. Nadają się więc świetnie na
mniej formalne obiady.
Wracam do tematu. Tak
opisywała przed wojną prawidłowe nakrycie stołu Konstancja Hojnacka w książce
„Kodeks towarzyski”: Samo nakrywanie
zaczynamy od płytkiego talerza, a powyżej niego po lewej ręce umieszczamy
deserowy talerzyk na pieczywo. Wszystkie przewidziane do potraw sztućce
najlepiej umieścić od razu koło talerza, co znacznie ułatwia obsługę. A zatem
dwa widelce po lewej stronie, a po prawej łyżka i dwa noże, albo łyżka widelec
i nóż po prawej – w wtedy po lewej serweta. Sztućce kładziemy w takim porządku,
w jakim podawane są potrawy, pierwsza z brzegu będzie łyżka, a widelec i nóż za
nią w kierunku ku talerzowi. Ponad płytkim talerzem kładziemy deserowe widelce
i noże, łyżeczkę do herbaty. Rączka widelca od lewej strony, trzonek noża i
rączka łyżeczki – od prawej. Jeżeli widelce leżą przy płytkim talerzu, po lewej
ręce, wtedy serwetę kładziemy na talerzu, albo na deserowym talerzyku na
pieczywie. […] Powyżej deserowych sztućców, nieco na prawo raczej, ustawiamy,
zależne od ich ilości w jednym albo dwóch szeregach kieliszki w takim porządku,
w jakim będą nalewane wina.
Właściwie wszystko
jasne. Najpierw kładziemy talerz obiadowy, na nim (jeśli nie ma przystawki) ten
do zupy. Zupę przynosimy i podajemy w wazie. Po jej zjedzeniu zbieramy i
wynosimy brudne talerze, a przynosimy półmiski z mięsem, sosjerkę z sosem,
salaterki ziemniakami i surówką czy jakąś jarzyną na ciepło. Do podawania
surówek – jeśli talerze obiadowe mają małą średnicę – służą też tzw.
półksiężyce dopasowane kształtem do talerza. Najlepiej wtedy podać surówki już
nałożone (nie każdy od razu zorientuje się do czego te przystawione miseczki
służą), a osobno w mniejszej salaterce, ewentualną repetę. Z półksiężycem jest
tylko taki problem, że jeśli jest już talerzyk na pieczywo i kieliszki to
ciężko go zmieścić wokół głównego talerza. Najlepiej jest wtedy przesunąć
łyżeczkę i widelczyk deserowy nieco wyżej a ich miejsce położyć półksiężyc.
Nakrycie z użyciem półksiężyca na surówkę |
Jeśli przewidujemy
podanie przekąski przed zupą to na talerzu obiadowym kładziemy mniejszy
talerzyk i jak goście zjedzą przystawkę (nabierają ją z półmisków) to je
zabieramy a rozkładamy talerze do zupy. Można też podać talerz z przystawką już
wcześniej przygotowaną. Wtedy na stole stawiamy tylko talerz do obiadu. A
przystawkę, na mniejszym jak obiadowy talerzyku, podajemy jak już wszyscy
zasiądą.
Uwaga: na stole zanim przyjdą goście nie powinna się znaleźć ani jedna potrawa
(oprócz owoców, które jemy po obiedzie, a które są też dekoracją oraz kosza z
chlebem, oczywiście należycie przykrytego serwetą żeby nie obsechł). Wszystko
podajemy już przy gościach – to świadczy tym, że dania są świeże. Wyjątkiem
jest zimny bufet (na bankietach oficjalnych tzw. szwedzki stół). Wtedy część potraw
– tych, które nie obsychają i nie muszą być w chłodzie – stawiamy na stole
przed przyjściem gości, a resztę zaraz po tym jak się zjawią.
Kieliszki ustawiamy
po prawej górnej stronie talerza, a mały talerzyk na pieczywo (mile widziany i
bardzo praktyczny) po lewej. Serwetkę kładziemy albo na talerzyku na pieczywo,
albo na talerzu obiadowym (jeśli podajemy przystawkę już przygotowaną) bądź po
lewej stronie obok sztućców lub nad łyżeczką i widelczykiem deserowym. Można
też serwetkę włożyć do serwetnika – ozdobnego pierścienia o średnicy około 4-5
cm.
Nakrycie z talerza obiadowego i talerzyka na przystawkę, po lewej stronie na górze talerzyk na pieczywo |
Nakrycie z talerza obiadowego i talerza do zupy |
Przed wojną, a dziś
w dobrych restauracjach, pod talerzem obiadowym znajdował się tzw. podtalerz –
duży, większy nieco od obiadowego, płaski talerz. Służy on jako podstawa pod
talerz obiadowy, chroni obrus przed poplamieniem a politurę stołu przed śladami
po gorących naczyniach. Na podtalerzach spożywa się żadnych potraw.
Kadry z filmu "Trędowata" w reżyserii Juliusza Gardana z 1936 roku. Widoczny jest podtalerz, talerz obiadowy i talerzyk na przystawkę. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz