piątek, 4 października 2019

Muzeum Sztuk Użytkowych w Poznaniu




Wczoraj wróciłam z pięknego Poznania. Nie była to wycieczka turystyczna, ale znalazłam chwilę żeby zwiedzić Muzeum Sztuk Użytkowych (oddział Muzeum Narodowego w Poznaniu), gdzie znajduje się ciekawa kolekcja ceramiki i szkła, czyli tego co mnie najbardziej interesuje.


Muzeum mieści się w samym centrum miasta, niedaleko Rynku, w zamku na Górze Przemysła. Jest znakomicie zorganizowane, ekspozycje są multimedialne i ciekawie zaaranżowane. 



Może ilość eksponatów nie jest bardzo duża, ale jest to zespół przedmiotów dobranych w bardzo przemyślany sposób, przedmiotów reprezentatywnych dla danej epoki i najlepszych w swojej klasie. I powiem szczerze, ograniczona ilość rzeczy, pozwala lepiej skupić się na ich oglądaniu, dostrzegamy szczegóły, czytamy opisy i więcej zapamiętujemy.
Nie będę rozpisywała się dokładnie o strukturze i podziale muzeum, wspomnę krótko o tym co najbardziej mi się podobało, zaskoczyło, urzekło. Sądzę, że do zwiedzania najlepiej zachęcą Was fotografie.

Zwiedzanie zaczyna się podziemnym skarbcu, gdzie eksponowany jest zbiór biżuterii, szczególnie z okresu XIX wieku czyli mojej ulubionej. Najbardziej zachwyciły mnie wiktoriańskie kolczyki.




Następnie zwiedzanie zorganizowane jest według epok historycznych. Napier więc średniowiecze, a potem renesans ze swoimi wspaniałymi majolikami.


Włoska solniczka majolikowa z końca XVI wieku.

Następne sale to wiek XVIII i XIX, czyli czasy w których porcelana była cenna niczym złoto. W muzeum znajduje się dość pokaźny zbiór przedmiotów z porcelany i są to prawdziwe "szlagiery". Przede wszystkim elementy miśnieńskiego serwisu łabędziego oraz wspaniała, modna w XVIII wieku, dekoracja środka stołu (surtout de table) z lustrzaną taflą, zestawem figurek i fantastyczną galeryjką z porcelanowymi wazonami.

Elementy serwisu łabędziego.




Jeszcze kilka zdjęć ekspozycji w tej sali, między innymi ściana z porcelaną zaaranżowana w taki sposób, żeby przypominała wystrój tzw. gabinetów porcelanowych.



Dużą część ekspozycji to przedmioty z wieku XIX - porcelana, zegary, biżuteria, srebra. 






Najbardziej ucieszył mnie korecki talerz z otokiem dębiny z lat 20. XIX wieku. Pisałam o nim niedawno artykuł i bardzo mnie wzruszył jego widok. Jest po prostu piękny! Nie wiedziałam, że element tego znanego polskiego serwisu znajduje się w zbiorach poznańskich.



Wiek XX to eksponaty najbardziej charakterystyczne dla danych nurtów. Secesja to na przykład filiżanka ze słynnego serwisu "Donatello", który to wzór rozpoczął się okres prosperity dla fabryki Philipa Rosenthala. Art deco reprezentują m.in. projekty Juli Keilowej, Bogdana Wendorfa ("Kula") czy szkło z hut "Hortensja" i "Niemen". Warto też zobaczyć salę z polską sztuką użytkową z lat 50. i 60. To przede wszystkim, wracające na salony figurki i słynne serwisy porcelanowe (głównie wyroby ćmielowskie).






Oczywiście wybór eksponatów jakie pokazałam jest zupełnie subiektywny. Sądzę jednak, że każdy, kto interesuje się sztuką użytkową znajdzie coś ciekawego dla siebie. Polecam.

6 komentarzy:

  1. Bardzo się cieszę że podzieliłaś się z nami wspaniałym pobytem w muzeum:)))zdjęcia nie tylko zachęcają do odwiedzenia pięknego miejsca ale też zachwycają:)))wszystko bardzo mi się podoba:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, żałuję że nie miałam więcej czasu , bo Poznań słynie z secesyjnych kamieniczki. Ale może uda mi sie je jeszcze kiedyś obejrzeć.

      Usuń
  2. Dziękuję, że podzieliłaś się z nami wrażeniami z muzeum i zdjęciami oczywiście. Troszkę Ci tej wyprawy zazdroszczę, bo uwielbiam takie muzea. Piękne przedmioty użytkowe zawsze mnie fascynowały. Właśnie dlatego, że są nie tylko do podziwiania. Przyznam jednak, że wolę wystawy w postaci aranżacji niż gablotek za szkłem, także dlatego, że mam problemy ze wzrokiem . Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno byłabyś zadowolona, bo nawet eksponaty za szkłem są dobrze widoczne. To wyjątkowo przyjazne muzeum. Dobre dla dzieci ale też dla dorosłych. Pozdrawiam, miłego i cieplego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za wycieczkę do muzeum. Niesamowicie ciekawy post. Uwielbiam takie wystawy i z ogromną przyjemnością odwiedzam je, gdy tylko mam okazję :)
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń