czwartek, 2 marca 2017

Ciekawy przedmiot - wejeska





Jakiś czas temu udało mi się kupić na giełdzie staroci bardzo unikatowy przedmiot – wejeskę. Piszę „udało mi się”, bo miałam u sprzedawcy konkurentkę, której bardzo spodobał się, ale tylko sam dzbanuszek. Na szczęście pani ta nie wiedziała z jakim przedmiotem ma do czynienia i zrezygnowała z zakupu, bo imbryczek był „jakiś taki dziwny…”. Wobec tego szczęśliwie to ja stałam się posiadaczką tej wspaniałej repliki wejeski z początku XIX wieku. 



Wejeska (z fr. Veilleuse – lampka nocna) to rodzaj nocnej lampki, stosowany również do podgrzewania naparów ziołowych. Czasem nazywano ją też tizanierą (z franc. tisane – herbatka ziołowa, ziółka), pełniła bowiem dwojaką funkcję: mżyła na nocnym stoliku słabym światełkiem, a równocześnie utrzymywała w cieple napar znajdujący się w imbryczku.

Wejeski składały się z podstawy (kominka) zaopatrzonej u góry i u dołu w małe otworki zapewniające przepływ powietrza oraz otworu służącego do wstawiania miseczkowatej lampki olejnej. Na podstawie umieszczany był imbryczek z pokrywką. 



Wejeski pojawiły się w Europie w II połowie XVIII wieku, ale rozpowszechniły się dopiero w następnym stuleciu. Początkowo były dość skromne, z porcelany białej, z delikatną dekoracją. Najwspanialsze były wejeski francuskie, te najpiękniejsze zdobiono małymi obrazkami, które przedstawiały widoki Paryża i okolic, reprodukcjami słynnych dzieł malarskich, scenami biblijnymi, historycznymi i batalistycznymi. Najsławniejszym twórcą wejesek był w XIX w. we Francji Jacob Petit. Lampki, które tworzył były małymi arcydziełami – pomysłowości i kunsztu. Odznaczały się żywą kolorystyką i miały formy postaci egzotycznych, cyrkowych słoni, figurek w stylu chińskim lub średniowiecznych zamków. Poszczególne części (podstawka, imbryk, kominek) gubiły się w grze zabawnych iluzji.

Niektóre wejeski przybierały formę gotyckiej katedry (tzw. a la cathedrale), inne formy architektoniczne, np. pałacyki lub pagody oraz postaci ludzi i zwierząt. Wśród form zwierzęcych do ulubionych należał słoń, na którego grzbiecie umieszczona była altanka – imbryczek. 




Moja wejeska wykonana jest białej porcelany, ozdobiona ręcznie kolorowymi farbami naszkliwnymi i złocona. Wykonano ją we francuskiej firmie specjalizującej się w replikach przedmiotów z porcelany i ekskluzywnych suwenirach. Kwiatowa dekoracja jest typowa dla francuskich dekoracji z początku XIX wieku.



2 komentarze:

  1. Dzien dobry , czytam z przyjemnoscią Pani blog , a ostatnio zaispirowana przez Pania tez sobie kupiłam taką wejeskę. Pozdrawiam z Wieliczki Ula

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciesze się, że Panią zainspirowałam. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń