Piaseczniczka
W każdym, nawet najbardziej skromnym muzeum,
znajdują się unikatowe przedmioty-ciekawostki, które intrygują - bądź to przez
swój nietypowy charakter, bądź swoją niezwykłą historię. Kilka dni temu
odwiedziłam (wcale nie skromne) Muzeum Okręgowe w Rzeszowie celem przypomnienia
sobie zbiorów tamtejszej porcelany i zobaczenia po raz kolejny przepięknego
obrazu Alfonsa Karpińskiego „Portret Marii Mycielskiej” – to mój coroczny
rytuał.
![]() |
Alfons Karpiński "Portret Marii Mycielskiej" |
Przy okazji zwiedzania odkryłam też obiekt,
który wcześniej umknął mojej uwadze. Mianowicie, w serwantkach z porcelaną
miśnieńską z czasów Marcoliniego (1774-1816) stał sobie, między talerzami, niepozorny
przedmiocik w kształcie kostki z dziurkowaniem na wierzchu. Na pierwszy rzut
oka pomyślałam, że ten pięknie malowany w kwiaty drobiazg (dekoracja Deutsche Blumen – niemieckie kwiaty,
stosowana w Miśni od lat 40. XVIII wieku) to rodzaj pojemniczka na wykałaczki –
zmyliło mnie jego towarzystwo – talerze, waza i sosjera. Ale czytając opis, dowiedziałam
się, że jest to piaseczniczka. Wtedy skojarzyłam tę nazwę z częścią dawnego
zestawu piśmienniczego, w skład którego wchodził kałamarz z atramentem,
oczywiście pióra, lak, pieczęcie do laku, papier listowy i koperty i właśnie
piaseczniczka.
![]() |
Ten malutki porcelanowy kwiatuszek pomiędzy dziurkami jest po prostu cudowny... |
Żeby wyjaśnić dokładnie, czym i po co jest piaseczniczka
podam definicję tego słowa za słownikiem języka polskiego pod red.
Doroszewskiego: „piaseczniczka to naczynko lub puszka z piaskiem do zasypywania
świeżo napisanego atramentu (używane do czasu wynalezienia bibuły); Moja babka
(…) świeże pismo zasypywała piaskiem, stojącym zawsze na jej biurku w ozdobnej
piaseczniczce. Par. Alch 97. (…) Ofiarował
ozdobną szkatułę srebrną, wewnątrz której mieścił się kałamarz, piaseczniczka i
miejsce na przybory do pisania. Tyg.
Ilustr, 7, 1900; Słusznie nazywano stulecie nasze [XIX w.] stuleciem
bazgrania, stuleciem gdzie atrament jest królem, a piaseczniczka królową. Szujski Piotr 1; W kałamarzu widać było
nie zaschnięty inkaust, wywrócona na pół piaseczniczka zdawała się świeżo
używana. Łoz. Wal. Dwór 184. Na samym
kantorku widać było laseczkę laku, stoczek, kałamarz, piaseczniczkę. Rzew. H. Listop. I, 220 //L”.
Inne definicje słownikowe dodają, że po raz pierwszy
piaseczniczka pojawiła się w źródłach pod koniec XVI wieku. A ja dorzucę, że
stosowano ją jeszcze na początku wieku XX. Na obrazie poniżej, Autorstwa
Alberta Lyncha (1851-1912) pt. „List”, doskonale widać piaseczniczkę, która
obok pojemniczka na atrament jest częścią kałamarza.
Na koniec coś do poczytania – fragment z „Podróży dookoła pokoju”, Xaviera de Maistre w tłum.
Szymona Żuchowskiego. Co
prawda słowo piaseczniczka tu nie pada, ale opis biurka jest bardzo
interesujący, a tekst w klimacie romantyczno-filozoficznym jak najbardziej tu
pasuje.
Rozdział XXXIV
W pierwszej
szufladzie [biurka] po prawej znaleźć można przybory do pisania, papier, wszelkiego rodzaju
zaostrzone pióra i wosk do pieczęci. Nawet najgnuśniejsza istota chciałaby
skreślić kilka linijek listu. (Jestem pewien droga Jenny, że gdybyś przypadkiem
otworzyła tę szufladę, niechybnie odpisałabyś na list, który wysłałem ci przed
rokiem). […]
Miedzy tymi dwiema
szufladami jest półeczka, na którą wrzucam otrzymane listy – wszystkie od
sześciu lat, najstarsze ułożone są według daty, nowsze leżą, jak popadnie.
Wiele z nich nosi datę z czasu mojej wczesnej młodości.
Jakaż to przyjemność
oglądać w tych listach zajmujące okoliczności z lat młodzieńczych i przenosić
się na nowo w te szczęśliwe czasy, do których nie ma już powrotu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz