Chałka Dr Oetker
Czasem warto
korzystać z przepisów zamieszczonych na opakowaniach produktów lub reklamach w
prasie. Tym sposobem można zdobyć niejeden szlagier swojej kuchni. U mnie to
sałatka z soczewicy z serem żółtym z opakowania soczewicy i śledzie z curry z
torebki przyprawy curry, a od wczoraj doskonała chałka drożdżowa. Przepis
znalazłam przy reklamie suchych drożdży Dr Oetker zamieszczonej w najnowszym
piśmie "Moje Gotowanie". Uwagę zwróciły przede wszystkim piękne
drożdżowe warkocze na zdjęciu, złociutkie i obsypane kruszonką. A i przepis wydał
się prosty i sensowny, troszkę go udoskonaliłam i efekt możecie zobaczyć na
zdjęciach. Ciasto rzeczywiście jest typową, mięsistą, lekko ciągnącą się
chałką. Lekko słodkie i pięknie pachnące. A kruszonka... kochamy ją przecież wszyscy.
Warto tu wspomnieć,
że założycielem firmy był aptekarz dr August Oetker,
który w 1891 roku w swojej aptece
zaczął sprzedawać proszek do pieczenia o nazwie Backin. Potem zajął się produkcją
budyniów, galaretek i środków konserwujących. Od 1908 roku August Oetker stopniowo otwierał fabryki w całej
Europie. W Polsce pierwszą fabrykę Dr Oetkera
otworzono w Gdańsku Oliwie w 1922
roku. Produkowała ona proszek do pieczenia, cukier waniliowy oraz żelatynę.
![]() |
Przedwojenna reklama budyniów i ciast Dr Oetkera |
Wszystkie
zakłady firmy Dr Oetker zajmowały
się nie tylko produkcją artykułów spożywczych, ale także wydawaniem książek
kucharskich. Poniżej przykłady
jednej z nich. Przyniosła mi ją ostatnio znajoma, jako ciekawostkę z dawnych
lat. Książeczce brak okładki, ale pochodzi na pewno sprzed II wojny światowej. Świadczą
o tym zamieszczone, często niezbyt dziś zrozumiałe przepisy oraz ich składniki.
Kto dziś bowiem pamięta co to jest legumina grysikowa, koryntki (drobne
rodzynki) czy mączka „Gustin” (skrobia ziemniaczana).
Chałka
Dr Oetker
Składniki:
½ kg
mąki
100g
stopionego masła
¾ szkl.
mleka
150 g
cukru
1 jajko
2 żółtka
Aromat lub
cukier waniliowy
Szczypta
soli
Opakowanie
suchych drożdży Dr Oetker
Wykonanie:
Mąkę
przesiewamy do dużej miski, dodajemy sól, cukier, suche drożdże i cukier
waniliowy. Mieszamy. Wlewamy ciepłe mleko, przestudzone masło, jajko i żółtka.
Wyrabiamy ciasto aż będzie odchodziło od ręki – ma być dość miękkie – „wolne”
jakby powiedziała moja babcia. Następnie miskę przykrywamy ściereczką i czekamy
około godziny aż ciasto podrośnie. Potem zagniatamy je jeszcze raz, ale krótko,
dzielimy na trzy części. Każdą z części na trzy wałeczki i zaplatamy warkocze.
Kładziemy je na blaszkę i ponownie czekamy około 20 minut aż podrosną. Następnie
albo smarujemy chałki białkiem z wodą albo robimy kruszonkę z: 50 g masła, 100 g
mąki i 50 g cukru.
Pieczemy
około 35 minut w 180 stopniach Celsjusza.
dobry stary przepis. Pamiętam go z dzieciństwa.
OdpowiedzUsuń