Znajoma przyniosła mi cztery, kupione w sklepie ze starociami, widelce.
Nie prezentowały się spektakularnie, ale po bliższym przyglądnięciu się,
stwierdziłam, że warto poświęcić im chwilę uwagi, bo każdy ma w sobie coś
ciekawego. Chociaż nie jestem znawcą tematu podjęłam wyzwanie i postanowiłam coś
więcej na ich temat się dowiedzieć. Po pierwsze zabrałam się do wyczyszczenia
widelców płynem do srebra, by odzyskały blask – a jak to bywa przy dłuższym
przebywaniu z przedmiotem zauważyłam kilka interesujących detali.
Wszystkie cztery widelce to angielskie wyroby XX-wieczne, jednak ich
dekoracje i kształt mają głównie proweniencję XVIII-wieczną.
Trzy z nich o wyroby posrebrzane, ostatni jest wykonany ze stali
nierdzewnej (pierwszy z lewej na pierwszym zdjęciu), może mniej szlachetnej, ale za to ma bardzo
interesującą dekorację, nawiązującą do dekoracji perełkowej. W tym przypadku „perełki poprzetykane są
naprzemiennie motywem lilii – symbolem władzy królewskiej. Dekorację perełkową
stosowano już w Anglii w poł. XVIII wieku, i to nie tylko na sztućcach, ale na
innych wyrobach srebrnych, a także na porcelanie. Taki okrągły kształt
zakończenia trzonka w kształcie kropli nazywa się zakończeniem staroangielskim
.
Drugi widelec (na pierwszym zdjęciu) ma bardzo ciekawy trzonek, którego zakończenie nawiązuje
do dekoracji „szczurzy ogon” – nazwa może niezbyt apetyczna, ale tak określają ją
fachowcy. W prawdzie brakuje mu jeszcze pionowej, wymodelowanej plastycznie,
wypukłej kreski, to jednak sam końcówka trzonka ma trochę cechy stylu nazwanego
hanowerskim. Takie zakończenie
trzonka wykształciło się na pocz. XVIII wieku.
Ostatnie dwa widelce (para) wyprodukowano w jednej z najsłynniejszych
angielskich wytwórni wyrobów metalowych i posrebrzanych Josepha Rodgersa, która
została założona w Sheffield w 1682 roku. Ważne są tu punce, na których oprócz
nazwy firmy, wybity jest równoramienny krzyż oraz sześcioramienna gwiazda –
znaki fabryczne wytwórni. Takie właśnie, można zobaczyć na tym widelcu (przed
czyszczeniem nie było ich dobrze widać).
Więcej o sztućcach, ich historii, rodzajach i przechowywaniu przeczytacie
w moim wcześniejszym wpisie:
http://domtradycyjny.blogspot.com/2016/05/normal-0-21-false-false-false-pl-x-none_17.html
Jeszcze
kilka współczesnych porad:
Sztućce
ze stali nierdzewnej - najpopularniejsze sztućce na rynku,
wybierane przez 99% konsumentów. Wykonane ze stali nierdzewnej, zazwyczaj typu
18/10, czyli stali z 18% domieszką chromu i 10% niklu. Są bardzo odpornej na
korozję, którą mogą wywołać artykuły spożywcze o odczynie kwaśnym. Domieszka
chromu zwiększa odporność stali na wysokie temperatury, zatem korzystanie ze
sztućców ze stali nierdzewnej w kuchni, nie powoduje żadnych negatywnych
skutków, w tym degradacji materiałowej. Sztućce stalowe można myć w zmywarkach.
Sztućce
srebrne i posrebrzane - różnią się między sobą tym, że te pierwsze
wykonane są w całości ze srebra, natomiast te drugie ze stali, na którą
naniesiono powłokę ze srebra. W przypadku korzystania ze zmywarki, sztućce
posrebrzane należy wkładać do oddzielnego kosza. W przypadku mycia ręcznego,
należy je wytrzeć suchą ściereczką. Wskazówki te pozwolą uniknąć lub ograniczyć
procesy utleniania, na które srebro jest dosyć podatne. Do pielęgnacji sztućców
srebrnych i posrebrzanych możemy stosować chusteczki nawilżone środkiem o
działaniu antyoksydacyjnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz